Wracając do dzisiejszej notki, chcę Wam przedstawić jedną z moich ulubionych i dość szybkich potraw. Z pewnością znacie makaron ze szpinakiem.
Rozpisywać się nie muszę, bo wykonanie nie jest trudne. Gotujemy makaron (tutaj użyłam tzw. 'uszek', ale robie też ze świderkami, czy piórami. Tutaj mamy naprawdę szerokie pole do popisu.), następnie na masełku podsmażam szpinak, pod koniec dodając odrobinę soli, czosnku i śmietany. Ugotowany makaron przekładam do naczynia żaroodpornego, na to wykładam przygotowany już szpinak i posypuję serem. Całość wkładam do piekarnika* ustawionego na 150st. i czekam, aż ser się rozpuści.
Po wyjęciu nie pozostaje nic innego, jak rozkoszować sie przepyszną potrawą.
* Oczywiście piekarnik NIE MOŻE być nagrzany, jeśli mamy do czynienia z naczyniem żaroodpornym :)
no mam nadzieję że będę mogła rozkoszować się smakiem tej potrawy :)
OdpowiedzUsuńnie do końca anonimowa Draco Cornoctis