wtorek, 27 sierpnia 2013

Zastój.

Przepraszam, że już na samym początku zrobił sie mały zastój na blogu. W ostatni weekend byłam na tzw. "Podkarpackim Woodsock'u", czyli Cieszanów Rock Festiwal. Musiałam więc ogarnąć się przed, a teraz staram się dojść do siebie po i niedługo znów wracam z nową notką, w której to podam świetny pomysł na smaczne przekonanie mężczyzny do swoich planów (w przypadku mojego Gargamela działa).
Do zobaczenie niedługo!

czwartek, 15 sierpnia 2013

Home-made: Maseczka na włosy.

Miał być post na temat festiwalowego kompaktowego pakowania się, jednak jest jeszcze na to za wcześnie i nie wszystko jest przygotowane. Za to będzie o moim ostatnim odkryciu. Maseczce na włosy.
Ma ona za zadanie domknąć łuski włosa, dzięki czemu nasze włosy powinny być gładkie. Fakt, faktem zaczęłam stosować ją od niedawna, porażających rezultatów nie ma, jednak niewielką różnicę można wyczuć i zobaczyć. Przedstawione składniki są dostosowane do moich długich włosów.

Potrzebujemy:
2 stołowe łyżki majonezu lub 2 jajka
Ćwiartka małej cytryny

Wszystko mieszamy razem w małej miseczce i nakładamy na uprzednio opłukane wodą włosy. Zawijamy w ręcznik, pozostawiając maseczkę na włosach ok. 10 minut. Następnie dokładnie spłukujemy i myjemy włosy, jak zawsze.


środa, 14 sierpnia 2013

Pierwsza notka.

Chyba zawsze najtrudniejsza.
Od dawna czytuję blogi na temat urody, gotowania, wystroju wnętrz, pielęgnacji ogrodów, blogi z praktycznimi poradami itp.
I pomalutku chęć tworzenia takiego bloga zrodziła się i we mnie.
Jestem idealistką, pedantką i estetką. Tak myślę.