środa, 4 września 2013

Remont.

Tak, remont... Coś, co takie Tygryski, jak ja uwielbiają! Ale niestety źle się czują w tym ciągłym bałaganie, kurzu i demolowaniu połowy mieszkania oraz z obawami, 'co jeśli nie wyjdzie ładnie??'. Na szczęście pod koniec dnia humor poprawia mi wizja odnowionego mieszkanka. Ach... Dzisiaj postanawiam wrzucić moją mała sypialnianą inspirację, a 'po wszystkim', może wrzucę jakieś zdjęcia z gotowym efektem :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz